Filozofowanie z dziećmi zostało rozwinięte i spopularyzowane już w latach 60. XX w. przez Matthew Lipmana, profesora z uniwersytetu w Montclair. Według niego filozofia jest najbardziej wszechstronną dyscypliną, która pozwala rozwijać jednocześnie szereg umiejętności intelektualnych, społecznych i emocjonalnych u dzieci. Obecnie filozoficzne dociekania z dziećmi przeżywają swój rozkwit w zachodnim szkolnictwie i coraz częściej na naszym rodzimym gruncie. Nie musimy jednak czekać, aż ta metoda zostanie wprowadzona do szkół. Możemy sami na co dzień filozofować z dziećmi. Korzyści z tego są niewspółmierne do nakładu energii, bo przy nabraniu wprawy refleksyjny dialog z dzieckiem staje się prosty i oczywisty.
Co oznacza filozofowanie z dziećmi?
Dzieci są w naturalny sposób zaciekawione otaczającym je światem i chętne do odkrywania jego tajemnic. Wiele rzeczy jest dla nich zaskakujące, zwłaszcza jeśli spotykają się z jakimś zjawiskiem po raz pierwszy lub kryje ono w sobie jakąś powagę i głębię. W tej dziecięcej otwartości kryją się dwie najważniejsze składowe filozofowania – zdziwienie oraz dociekliwość.
W historii filozofii to właśnie zdziwienie jest uznawane za pierwszy impuls, dzięki któremu człowiek stał się też refleksyjny, a nie tylko praktyczny. Z drugiej strony, kto może być bardziej zaskoczony złożonością świata niż właśnie dzieci? Dlatego najmłodsi doskonale radzą sobie z filozoficznym podejściem do poznawania różnych prawd. Dociekliwość z kolei daje im zapał, by wyjaśnić daną rzecz i zrozumieć jej sens. Filozofowanie z dziećmi bazuje właśnie na tych aktywnościach poznawczych.
Podczas filozoficznych pogawędek z nawet bardzo młodymi osobami można poruszać ważne i trudne tematy, bo zazwyczaj dzieci mają już swoje zdanie, choć dorosłym zdaje się czasem, że najmłodsi nie myślą o skomplikowanych egzystencjalnych sprawach. Nie jest to prawdą, bo nawet najmłodsi kształtują swoją opinię na każdy temat, z którym się zetkną. Podczas rozmowy poglądy dzieci są przez nie wypowiadane na głos, czyli w pewnym sensie stają się uświadomione. Dzięki dociekaniom filozoficznym spojrzenie na świat młodych ludzi rozwija się i wzbogaca. Można też z dzieckiem sformułować wspólnie zaskakujące wnioski. Satysfakcja bywa naprawdę duża po obu stronach.
Korzyści z filozofowania z dziećmi
Istnieją badania wskazujące, że dzieci które systematycznie filozofują, osiągają nie tylko lepsze wyniki w nauce, ale również zyskują większą pewność siebie, otwartość na inne poglądy oraz potrafią myśleć w sposób nieszablonowy. Wzrasta tez u nich zdolność kreatywnego rozwiązywania problemów. Ponadto, jeśli podczas filozofowania z dziećmi wprowadzimy poprawne reguły wnioskowania, czyli logikę i będziemy pilnować tych ram, nawyk myślenia w spójny i logiczny sposób wejdzie dzieciom w krew. Mało tego, będą czułe na to, i gdy w wypowiedziach innych pojawią się błędy lub manipulacje – szybciej to zdemaskują niż osoby niewytrenowane w logicznym rozumowaniu. Dlatego filozofowanie z dziećmi to świetne narzędzie do odróżniania przez nie rzetelnych informacji od fake’ów i różnych medialnych środków perswazji.
Istotna też jest samodzielność w myśleniu u dzieci, które filozofują. Mają one nie tylko własne poglądy, ale potrafią ich bronić poprzez sensowne uzasadnienie. Jednocześnie młodzi filozofowie są też otwarci na zmianę czy modyfikację swoich opinii, dlatego że w filozofii najważniejsze jest odkrycie prawdy, a nie przeforsowanie swojego zdania.
W przypadku, gdy filozofujemy z własnymi dziećmi to dobry sposób na wzmacnianie więzi i wiedzy o swojej pociesze. Filozoficzna rozmowa bywa bardzo intymna, bo dotyka tego, co dzieci autentycznie czują, co je porusza, raduje albo niepokoi. Odkrywają też przed nami świat swoich wartości, czyli tego, co dla nich jest ważne i czym się kierują, podejmując decyzje.
Dzieci, które filozofują z dorosłymi, są wspierane w swoim zaciekawieniu światem, bo to właśnie dialog pobudza refleksję, a nie odwrotnie. Bez przestrzeni do dociekań wiele intrygujących wątków nigdy nie zostanie poruszonych. Z drugiej strony, gdy zacznie się dociekać, trudno jest przestać i z takim filozoficznym skillem dzieci dojrzewają do samodzielnego myślenia.
Jak filozofować z dzieckiem?
Najprostszym sposobem filozofowania z dziećmi jest dialog z nimi. Jest to niezawodna metoda wywodząca się od Sokratesa, który poprzez zadawanie pytań swoim rozmówcom pomagał „narodzić się” drzemiącej w nich mądrości. Nie przekazywał ludziom swojej wiedzy, tylko pomagał zrozumieć to, co wiedzieli sami, lecz nie mieli okazji o tym pomyśleć i wypowiedzieć na głos. Na tym samym polega filozofowanie z dzieckiem, bo gdy zadajemy mu refleksyjne pytanie, odpowiedź może znaleźć tylko w sobie, w osobistym pojmowaniu świata – nigdy w Google, czy encyklopedii.
Jeszcze lepszym sposobem jest wychwytywanie momentów, gdy dzieci zaczynają zadawać własne pytania filozoficzne i na ich bazie wspólnie dociekać i zachęcać do rozwiązania problemu. Czasem nie zdajemy sobie sprawę, że dzieci filozofują, albo wręcz gasimy je, by nie „wydziwiały”. Jest to błąd, bo większość pytań typu „co by było, gdyby…” albo „dlaczego jest tak, a nie inaczej” to zaproszenie do ciekawej podróży w świat filozoficznej wyobraźni dziecka. Dlatego warto być uważnym i wrażliwym na takie sygnały.
Na koniec
Filozofowania z dziećmi ma wiele sensu, zwłaszcza że taka aktywność kształci nie tylko wszechstronnie kompetencje intelektualne u najmłodszych, ale też rozwija pozostałe sfery jak umiejętność komunikacji interpersonalnej i zarządzanie emocjami. Wspólne dociekania można zacząć od małych kroczków, słuchając tego, co dziecko mówi i zachęcanie je do rozwijania myśli. Za każdym razem, gdy coś wspólnie z dziećmi oglądamy, czytamy, czy doświadczamy, możemy o tym porozmawiać i poddać najciekawsze aspekty ocenie i namysłowi.